poniedziałek, 28 lutego 2011

Plusikowe, Pluskowe, Tuskowe czy może Becikowe?- Czyli Hit czy jednak Kit nowej promocji Plusa.

Witam,


Ostra kampania reklamowa "plusikowego" skłoniła mnie do opisania tego jakże pięknie wyglądającego na pierwszy rzut oka bonusu.





"Plusikowe" czyli prezent w postaci gotówki podczas zawierania umowy z operatorem sieci plus. Czy jest rzeczywiście HITową promocją? Niestety nie, Plus przyzwyczaił nas do bardzo ciekawych promocji i super kampanii reklamoych. Jednak za piękną otoczką kryją się jak zwykle wielkie haki. Ale do rzeczy, Skupmy się na "plusikowym".

W czym właściwie problem? dają nam kasę za podpisanie umowy? "-SUPER!" pomyślimy...

... Spokojnie ... Z przykrością ostudzę wasze wydawać by się mogło pozytywne spostrzeżenia na temat tej "oferty".


*Abonamenty droższe o 90groszy od podstawowej oferty.
*Pieniądze wypłacane TYLKO w bankomatach (wybranych)
*Kwota plusikowego jest zależna od wysokości Abonamentu jaki wybieramy (najpopularniejsze kwoty abonamentów to 39,90zł - 59,90 zł, z takim Abonamentem możemy liczyć na co najwyżej 100zł plusikowego)
*Dłuższe umowy niż w standardowej opcji abonamentowej - Plus wprowadził 25 i CYROGRAF na 37 miesięcy!
*5 bezpłatnych nr płatnych jest dodatkowo (10zł ekstra za 5nr!) Gdzie w podstawowej ofercie bez becikowego, hmm sorry plusikowego numery mamy za darmo. Przykład: wybieramy abonament i chcemy mieć 5 nr w plusie darmo: 25miesięcy razy 10zł = 250zł I co nam z tego "plusikowego"? Nic, zapłacisz więcej za usługę niż zyskasz na plusikowej gotówce.

Podsumowując, Plus znowu nabija swoich klientów w butelkę.
Przynajmniej reklamy mają zabawne...

pozdrawiam,